Przepraszam, że tę notkę piszę dopiero teraz bo wczoraj nic nie było i wgl, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie ponieważ nie miałam czasu nic napisać. Dzisiaj zresztą też to niemały dla mnie wysiłek, bo jestem chora. Taaak, przechorowałam już cały pierwszy miesiąc wakacji, jestem na antybiotyku i z powodzeniem wznoszę toasty (dzisiaj moje imieniny) syropem. Nawet nie wiem o czym mogła bym wam dzisiaj napisać, więc może znów tak pogadam o niczym? Okok, więc mam fajne postanowienia na wakacje. Planuję przez resztę czasu uczyć się ...norweskiego! Walczę ze słomianym zapałem i staram się rozwijać, co nie koniecznie można zaliczyć do łatwych rzeczy. Ogólnie ostatnio bardzo zainteresowała mnie Skandynawia i potrafię bezsenne noce spędzać na czytaniu przeróżnych ciekawostek i takich tam pierdółek o krajach skandynawskich. No, a teraz wam się poskarżę, że w mojej miejscowości bibliotekarka jest na urlopie i to aż do sierpnia, a ja mam tylko kilka książek! Aktualnie czytam "Przygody Sherlocka Holmesa" i powiem tak - podoba mi się, ale niestety nie wciąga jak np. książki Cobena. O, i muszę się pochwalić, że moja koleżanka postanowiła brać ze mnie przykład i czytać. To chyba pierwsza dobra rzecz jakiej ktoś się ode mnie nauczył.
Dobra, koniec tego dobrego, bo jak notka będzie za długa to nikt jej nie przeczyta :(
Więc czekajcie na nowe posty - ja z pewnością coś wymyślę i napiszę jak najszybciej. No i to tyle. Paaa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszystkie komentarze czytam, za każdy dziękuję < 3
-obserwuję tylko blogi które mi się podobają-
-spam oraz obraźliwe komentarze nie będą akceptowane-
-jeśli chcesz żebym odwiedziła Twój blog, zostaw linka, na pewno to zrobię-
-w razie jakichkolwiek pytań odpowiadam pod komentarzem z pytaniem-